Warszawa

Porady naszych Ekspertów

18-miesięczny chłopiec i podejrzenie autyzmu?

Witam serdecznie,
Mam pytanie dotyczące zachowania mojego 18-miesięcznego synka Kubusia. Otóż od jakiegoś czasu dziwnie się zachowuje przestał w ogóle mówić wcześniej mówił mama, baba ba, de, dum, kiedy kazałam mu coś powiedzieć to powtarzał słowa, mówił też dużo po swojemu dużo. Teraz nie mówi nic czasem powie baba albo wydaje dźwięki w stylu gugania nie powtarza nic. Zauważyłam też, że nie reaguje na swoje imię, dopiero kiedy udaję, że chce go złapać bądź też, robię jakieś dziwne miny to w ogóle zwróci na mnie uwagę i zareaguje na imię. Wcześniej kiedy go wołałam przybiegał z drugiego pokoju. Kiedy jesteśmy w pokoju bawi się sam, nie wraca na mnie uwagi, mogę często wołać go kilkakrotnie, ale i tak nie zwraca na mnie uwagi, bawi się każdą zabawką chwilkę, po czym bierze następna na żadnej dłużej nie może skupić uwagi do tej pory był wesołym dzieckiem, ale kiedy jesteśmy w pokoju próbuję go zachęcić do zabawy lub też chcę mu poczytać bajeczkę to tak jakby mnie tam nie było. Chwilę się pobawi, po czym zajmuje się sam sobą, będąc przy tym osowiałym, smutnym. Często zamyka i otwiera drzwi szafki - może tak przez dłuższą chwilę, podobnie jest z każdą rzeczą np. włącznikiem światła, drzwiczkami od pralki, szufladami itp. Zauważyłam też, że coraz częściej chodzi na palcach, kiedy mu czegoś zabronię bije się po głowie bądź też uderza głową o podłogę. Bardzo lubi bawić się w a kuku, w berka, wtedy uśmiecha się i spogląda na nas. Nie pokazuje obrazków w książeczce, ani tego gdzie kotek ma np. oczko uszko, sam lubi oglądać bajeczki i często długo przygląda się obrazkom. Nie pokazuje palcem czego chce tylko bierze moją rękę kiedy np. chce abym mu drzwi otworzyła czy np. powiesiła huśtawkę itp. Czy takie zachowanie wskazuje na autyzm? Mieszkam w woj. lubuskim, czytałam na stronie Zielonogórskiego Stowarzyszenia Pomocy osobom Autystycznym "Dalej Razem", że diagnozują dopiero 2,5-letnie dzieci, o młodszych nic nie pisze. Co ja mogę zrobić dla mojego dziecka sama zanim gdziekolwiek trafię? Wiem, że im szybciej rozpocznie się terapię tym lepiej. Bardzo proszę o radę jak zacząć, do kogo się zwrócić, jakie są rokowania itp. Jestem zrozpaczona! Kubuś jest naszym jedynym i długo wyczekiwanym dzieckiem, wcześniej straciłam 5 ciąż. Czy takie zachowania zawsze wskazują na autyzm?

Małgorzata
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Małgorzato,

Zachowania Synka wskazują na zagrożenie autyzmem i powinna Pai natychmiast rozpocząć terapię. Tak wcześnie zdiagnozowane dzieci udaje się wprowadzić powtórnie na prawidłową ścieżkę rozwoju. Kilka matek z odległych rejonów Polski prowadziło samodzielnie terapię dziecka. Warto czasem przyjechać na tydzień do Warszawy lub Krakowa i zobaczyć jak należy prowadzić terapię. Doświadczony terapeuta pokaże drogę, a potem sama Pani będzie kontynuować. 
Wiem z doświadczenia, że najważniejsze jest przełamanie niechęci do słuchania w słuchawkach. O tym jak radzą sobie rodzice z takim problemem można poczytać na forum rodziców na stronie www.konferencje-logopedyczne.pl.
Konieczne jest podjęcie natychmiastowej, systemowej, całościowej intensywnej terapii prowadzonej w domu we współpracy z terapeutą (spotkanie raz w tygodniu). Terapia systemowa obejmuje:
- program słuchowy (CODZIENNIE, W SŁUCHAWKACH),
- ćwiczenia spostrzegania wzrokowego,
- ćwiczenia dużej i małej motoryki,
- ćwiczenia pamięci,
- stymulacje lewej półkuli mózgu (szeregi, sekwencje, układanie klocków wg wzorów),
- ćwiczenia myślenia przyczynowo-skutkowego i przez analogię,
- ćwiczenia kategoryzacji (dobieranie takich samych obrazków, klocków itp)
- ćwiczenia rozumienia sytuacji społecznych (dziennik wydarzeń!),
- ćwiczenia rozumienia mowy (rzeczowniki, czasowniki) i spełniania poleceń,
- nauka czytania ("Kocham czytać" i "Sylaby inaczej").
Wszystkie te ćwiczenia warunkują skuteczną naukę mowę ze wsparciem języka pisanego. Chłopiec będzie uczył się od słowa przeczytanego do wypowiedzianego.
Ponieważ brak mowy wpłynie na dalszy rozwój intelektualny dziecka, także emocji i zachowań społecznych, budowanie systemu językowego jest priorytetem w terapii. Konieczne jest konsekwentne stosowanie reguł wychowawczych oraz całkowita rezygnacja z prawopółkulowej stymulacji (TV, radio, komputer).
Ćwiczenia rozwojowe, dla dzieci od 3 miesiąca do 6 roku życia  są opisane w książce "Wczesna interwencja terapeutyczna" - www.we.pl oraz w książce "Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci" (www.konferencje-logopedyczne.pl). Spektrum autyzmu omówione jest w książce "Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych" www.konferencje-logopedyczne.pl). Tu omawiam także szczególne zadania dla ojca i rodzeństwa.
Wszystkie ćwiczenia muszą się pojawić codziennie, każde trwać 3-4 minuty. Każde konkretne ćwiczenie, polecenie może być powtórzone dwa razy, jeśli dziecko nie wykona zadania należy to zrobić ręką dziecka.
Najważniejsze zalecenia do pracy terapeutycznej to słuchanie wypowiedzi językowych program: "Słucham i uczę się mówić", najpierw "Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze", a potem - "Sylaby i rzeczowniki" oraz "Sylaby i czasowniki l. pojedyncza", 30-40 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje.
Warto udać się do specjalisty, który określi rozwój funkcji poznawczych, opracuje program stymulacji i pokaże jak pracować. Terapeutów metody krakowskiej znajdzie Pani na stronie www.szkolakrakowska.pl.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

wnuk 1,10 miesięcy...mieszka w Anglii...jest w trakcie badań,krew,mocz,rezonans..wstępna diagnoza autyzm...dziecko nie mówi mama ,tata,daj..jego mowa polega na potoku dziwnych niezrozumiałych słów,nie pozwala się karmić,je sam lewą rączką...ale małe ilości,resztę wraz talerzykiem rzuca na podłogę,nie skupia się nad zabawką,rzuca,bierze następną...nie reaguje na zakazy ,nakazy..jakby go nie było....ale najgorsze jest w to,że potrafi rzucićsię na podłogę,okropnie płakać,krzyczeć,"wali głową,nogami o podłoge...próba uspokojenia-odwrotny skutek...krzyczy jeszcze głośniej..na spacerze nie chodzi biega i tak szybko,na oślep,nie można go dogonić...pytanie czy te krzyki,rzucanie się na podłogę moga być oznaką autyzmu?

dodany: 2013-10-25 20:23:32, przez: Elżbieta


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć