Warszawa

Porady naszych Ekspertów

MPS i padaczka

Witam. Nasz syn ma 14 lat i cierpi na mukopolisacharydozę i padaczkę. Trudno powiedzieć, czy epilepsja to wynik po urazie głowy w wieku 3 lat czy z powodu MPS. Ale problem polega na tym, że ciężko dobrać mu lek z powodu zupełnego braku współpracy z jego strony. Leczony depakine, tegretolem, sabrilem(masakra)topamaxem i obecnie lamotryginem. Najlepsze rezultaty dawał topamax, ale po 3 latach zawiódł. Lamitrin pomaga - dawka 150/doba, ale znów ataki wracają. Syn bardzo mocno odchyla głowę do tyłu, wywraca oczami. Nie traci świadomości. Lekarze nie wzięli go na badania bo boją się MPS i niedomykalnej zastawki serca dziecka. A mi opadają ręce, bo nie wiem co dalej. Co robić, gdzie się udać? Jak jemu i nam pomóc?

Pytanie przysłała pani Beata
 Dr n. med. Adrianna Wilczek - Specjalista neurologii dziecięcej

Dr n. med. Adrianna Wilczek

Specjalista neurologii dziecięcej

Odpowiedź:

Droga Pani,
nie pisze Pani nic na temat jaki typ mukopolisacharydozy (Hurler, Hunter, Morquio etc.) ma dziecko. Jaki jest stopień zaawansowania i kiedy zostało postawione rozpoznanie? (przypuszczam, że potwierdzone w CZD odd.ch.metabolicznych).

W kwietniu 2003 r. w USA i w czerwcu 2003 r. w Unii Europejskiej został zarejestrowany pierwszy specyficzny lek na Mukopolisacharydozę typu I Aldurazyme (Laronidase). Jest to rekombinowany ludzki enzym (alfa-L-iduronidaza), którego gen został sklonowany, umieszczony i eksprymowany w komórkach chomika, a jego produkt oczyszczony. U chorych na MPS I brakuje aktywności właśnie alfa-L-iduronidaza, zatem dostarczenie brakującego enzymu dożylnie może zniwelować zarówno nagromadzanie się mukopolisacharydów (glikozoaminoglikanów) w komórkach jak i wielorakie skutki tego procesu. Ten rodzaj leczenia nazywa się enzymatyczną terapią zastępczą.
We wrześniu 2003 r. rozpoczęto leczenie tym lekiem w Polsce, obecnie leczonych jest 16 osób z MPS typ I.
Ważne jest w jakiej kondycji jest serce i czy wada zastawkowa nie może powodować zatorowości mózgowej(aktualny stan), czy jest wdrożona profilaktyka ASA - te decyzje musi podjąć kardiolog. Rozumiem też, że synek miał badanie NMR lub TK główym. Stosowanie leków przciwpadaczkowych niewątpliwie, w niektórych chorobach jest bardzo trudne. Nie mogę się podjąć jakichkolwiek rekomendacji - bez oceny klinicznej pacjenta, dokładnej znajomości morfologii napadów, wyników badań dodatkowych w tym EEG, oceny funkcji wątroby.
Trzeba poszukać jak najbliżej miejsca zamieszkania dobrego neurologa dziecięcego i tam się udać po poradę. Warto nawiązać też współpracę ze stowarzyszeniem dzieci chorych na mukopolisacharydoze - jest takowe - tam znajdzie Pani także tak potrzebne wsparcie duchowe i kontakt z innymi matkami.

Życzę dużo siły i wiary.
dr n.med. Adrianna Wilczek


Mukopolisacharydozy, wymagają od rodziców nieprzerwanego udziału w opiece nad chorym dzieckiem. Udziału, który potrzebuje wiele siły tak fizycznej jak i psychicznej. Dlatego tak ważne okazuje się, aby rodzice próbowali nie zaniedbywać własnych interesów i zdobyli siły dla tak ważnego zadania. Od lekarzy należy oczekiwać wsparcia, serdeczności, zrozumienia i indywidualnego podejścia do każdego dziecka i Rodzica.

Zobacz inne porady w tematyce: MPS, padaczka

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

Bardzo dziękuję za wsparcie i porady.Otóż syn ma MPS typ III,jest upośledzony w stopniu umiarkowanym.Diagnozę postawilo CZD w W-wie,dwa lata temu.Stan dziecka przed terapią doświadczalną(genisteina)był w fazie drugiej.Terapia postawiła go "na nogi".Dobrze funkcjonuje.Nadpobudliwość psychoruchowa powoduje ,że sięgnęliśmy po leki ,które akurat obniżały próg drgawkowy więc (jak ustaliłam)nie podajemy ani przepisanego luminalu ani ostatnio rispoleptu.Obecnie ataki zdarzają się tylko raz w tygodniu.Syn w calym swoim życiu mial jedyne badanie mózgu(w wieku 6 lat).:tomografię głowy, z czego wynikało ,że płaty czołowe wygladaja najgorzej .Występuje u niego paradoksalność dzialania leków. Zastawka w normie bez potrzeby leczenia inwazyjnego.Nie sinieje.Biega,jeżdzi na rowerze,rozmawia dość nie wyrażnie.Powróciła mowa.Zaczął zglaszac potrzeby fizjologiczne(choć zdarzaja się wypadki).Ma lęki.Boi sie maszynki do wlosow,lekarzy,badan itp.Brak wspołpracy.EEg nigdy nie udało się zrobić nawet po nie przespanej nocy.Wcześniej bezsenność ale to raczej z powodu MPS.Czy istnieje możliwość wytonowania dziecka? zmniejszenia nadpobudliwości,ataków epilepsjii?jesteśmy gotowi na wizytę we Wrocławiu więc bardzo prosimy o szczegółowe wytyczne :) Serdecznie pozdrawiam :->

dodany: 2008-11-03 10:18:01, przez: Beata

Bardzo dziękuję :-) Na pewno skorzystamy.

dodany: 2008-11-03 10:18:01, przez: Beata

Mieszkamy bliziutko :-)

dodany: 2008-11-03 10:18:01, przez: Beata

Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć