Warszawa

Porady naszych Ekspertów

4-latek nie mówi

Witam,
Mój syn ma 3 lata i 9 msc. Mówi zaledwie parę wyrazów po polsku. Mówi dużo, ale po swojemu, czasami nawet mnie nie sposób go zrozumieć. Zawsze trochę odstawał od rówieśników. Od niedawna dopiero zaczął mówić. Dotąd nie zauważałam problemów wychowawczych. Rozumiał wszystko co do niego mówiłam. Jednak dopiero teraz widzę, że rozumiał tylko moje instrukcje pt. przynieś, daj, zjedz etc. Bardzo martwi mnie jego brak mowy, zaczęłam szperać na forum - dopiero po przeczytanie Pani wypowiedzi, spróbowałam zrobić parę testów synkowi. On nie odróżnia kształtów, kolorów, wielkości. Całkowicie ma nierozwiniętą lewą półkulę - wg mnie). Gdy bawię się w układanie z nim klocków kolorami naprzemiennie, on je tylko rzuca strasznie się śmiejąc. Dotąd sądziłam, że mam z nim kontakt wzrokowy, teraz dostrzegam, że patrzy się na mnie, gdy coś on chce, gdy ja pytam, on odwraca głowę. Gdy nalegam na odpowiedź zaczyna "rzucać" ramionami, wyraźnie zdenerwowany. Wdrożyłam program "Słucham i uczę się mówić" w słuchawkach, nie ogląda bajek (nigdy ich nie lubił ), jednak całkowite odseparowanie go od tv jest niemożliwe, gdyż inni domownicy oglądają tv, nieraz chwilę przystanie ;/ Nie buduje zdań, ale jak zapytam się co ma w ręku - odpowie, od kogo dostał - odpowie. Całe zdanie rozbierzemy na części, ale muszę o wszystko pytać. Nigdy nie układał zabawek w szereg, nie zauważam do dziś żadnego rytuału, robimy co chcemy i o której chcemy. Nie przywiązywał się do żadnych ciuchów, zabawek etc. Nie ma żadnego kontaktu z dziećmi, w rodzinie nie ma, u sąsiadów dużo starsi, zawsze patrzy jak się bawią. Do przedszkola mam daleko, nie mogę go posłać :( Męczą mnie strasznie jego echolalie, są to wyrazy użyte w 100% z pełnym zrozumieniem, ale powtarza je co minutę - np. rolnik - gdyż lubi traktory ;/ albo dziadzia. Jestem umówiona na konsultacje psychologiczną, ale dopiero pod koniec lipca :( Ciężko znaleźć nawet prywatnie terapeutę w kujawsko-pomorskim :( Nie chcę więcej już czasu marnować, dlatego proszę o pomoc. Co mam wdrożyć do nauki - myślałam o szeregach, relacjach? Boję się jednak, że okaże się to dla niego za trudne :( Wszyscy wokół mnie uspakajają, że ma jeszcze czas, że ja też późno zaczęłam mówić etc. Synek jednak do dziś nie potrafi trzymać kredki, nie narysuje koła etc., ma duże drżenia, jest oburęczny, żadna ręka nie przeważa. Z higieną było już lepiej, teraz jest już gorzej ;( Potrafi się rozebrać i nasikać w salonie, co sprawia mu ogromną radość :( Urodził się z dużym krwiakiem mózgu, wchłonął się tak do ok 9 msc. Synek gaworzył, źle znosił szczepienia... Długo chorował, potem "zaskakiwał" na nowo... Boję się strasznie o jego przyszłość, jak poradzi sobie w zerówce? Czy dziecko 4-letnie ma szanse zniwelować takie braki przy odpowiedniej terapii?

Z poważaniem
Agnieszka
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Agnieszko,

Koniecznie trzeba stymulować rozwój funkcji poznawczych dziecka, bo chłopiec powinien już budować zdania, zadawać pytania i językowo opisywać świat. Radzę zastosować program słuchowy, (koniecznie w słuchawkach!!!), około 40 minut dziennie (można ten czas podzielić na 4 sesje). Synek potrzebuje stymulacji około 2 godzin dziennie. Powinna Pani rozpocząć od sekwencji dwuelementowych, składania obrazków rozciętych na części, kategoryzowania wg kolorów, wielkości i kształtów. Jeśli dziecko rozrzuca klocki, wykonujemy zadanie jego rączką, by pokazać na czym polega ćwiczenie. Na razie Synek nie jest gotowy do pójścia do przedszkola.
Niepokoi mnie unikanie kontaktu wzrokowego oraz stereotypie 
(powtarzanie wyrazów).
Dobrą motywacją do powtarzania sylab i wyrazów jest wspólna zabawa w 
czytanie "Kocham czytać" - www.we.pl.
Dokładnie o terapii przeczyta Pani w książce "Wczesna interwencja 
terapeutyczna" www.we.pl lub "Metoda krakowska wobec zaburzeń rozwoju 
dzieci" - www.konferencje-logopedyczne.pl.
Terapeutów pracujących metodą krakowską znajdzie Pani na stronie 
www.szkolakrakowska.pl, jeżeli będzie zbyt daleko, to może uda się 
chociaż raz na dwa tygodnie, by ustalić przebieg ćwiczeń prowadzonych w 
domu.

Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

WITAM SERDECZNIE. Moj synek ma 4 latka mowi pojedyncze wyrazy tj,mama tata apa tutu kilka razy powiedzial dziadzia.Porozumiewa sie za pomoca gestow,pokazuje co chce jest bardzo ruchliwy zwlaszcza u kogos w domu nie reaguje na polecenia.W domu u sibie jest zupelnie inny slucha rodzicow nie ma znim problemow. Dodam ze przy prodzie mialam robione vacum,urodzil sie z krwiakiem poporodowym,oraz wrodzonym zapaleniem pluc.Obecnie ma atopowe zapalenie skory,alergie pokarmowa i astme oskrzelowa.Lekarze mowia ze mam jeszcze czekac bo chlopcy pozniej zaczynaja mowic bylam u laryngologa szystko jest ok psycholog tez nie pomogl.Martwie siebo za nie caly rok jdzie do przedszkola a ja niewiem jak mu pomoc,ze swoich spostrzezn podejrzewalam alalie.Nie iem juz gdzie szukac pomocy a czas ucieka.Prosze o pomoc

dodany: 2014-01-08 13:32:30, przez: Dorota


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć