Warszawa

Porady naszych Ekspertów

11-latek, płaczliwosć, relacje z ojczymem

Obawiam się, że stosunki pomiędzy moim 11-letnim synem a jego ojczymem, a moim mężem będą miały niekorzystny wpływ na rozwój emocjonalny i psychiczny syna. Mąż jest nerwowy, wychowany w ciężkiej rodzinie pełnej nerwów i czepiania się o wszystko. Mąż przenosi te zachowania do naszej rodziny, chciałabym się nie wtrącać do sytuacji pomiędzy nim a synem, ale nie mogę słuchać gdy odbywa się dyskusja z 100 pytaniami na temat błahych spraw. Zamiast powiedzieć: "zawaliłeś, nie wyrzuciłeś śmieci" to całe dochodzenie dlaczego nie wyrzucone, od kiedy są, o której godzinie robił to a tamto, że nie wyrzucił, kończy się płaczem syna, zdenerwowaniem ich obojga. Nie wiem co w takich sytuacjach robić, nie jestem za tym, żeby omijać problemy, ale uważam, że pewne rzeczy są warte głębszej rozmowy w spokojnej atmosferze, a mniej ważne wymagają uwagi, ale nie całego dochodzenia. Sama jestem nerwowa przez to, bo nie wiem co mam robić, po czyjej stronie stanąć, wolałabym po żadnej, zależałoby mi na tym by było w miarę spokojnie na co dzień. Syn też kłamie, uczy się dobrze, nie przynosi nagannego zachowanie z szkoły, np. jak sprzecza się z młodszą siostrą 5-letnią, to jak jest pytany o to przez ojczyma to podaje parę wersji tej sytuacji. Jak postępować? Boję się tego, że własnie zaczyna się wiek syna, w którym potrzebuje autorytetu i relacje z mężczyzną dorosłym będą mieć wpływ na przyszłość i na to czy wyrośnie na uczciwego, pracowitego i szczęśliwego człowieka.

Dagna
mgr Maria Ziółkowska - psycholog dziecięcy, specjalista ds. autyzmu

mgr Maria Ziółkowska

psycholog dziecięcy, specjalista ds. autyzmu

Odpowiedź:

Witam,
Słusznie martwi się Pani o syna. Chłopak w jego wieku powinien dostać 
od opiekunów akceptację, szacunek oraz masę miłości. Na podstawie 
stosunków z innymi ludźmi buduje wiedzę na temat samego siebie. Nie stoi 
Pani przed dylematem stawania po stronie męża lub syna. Pani zadaniem 
jest stworzenie najlepszych warunków dla rozwoju dziecka. Proszę ustalić 
wspólnie z mężem w jaki sposób będziecie wychowywać dzieci. Jasno 
zaznaczyć co jest dla niego dobre, a co niszczące. Konsekwentnie 
przestrzegać wcześniej ustalonych zasad.

Pozdrawiam

Maria Ziółkowska

Zobacz inne porady w tematyce: wychowanie, ojczym, rodzice, relacje, płacz, kłótnie, problem

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć