Witam,
Moja 1,5-roczna córeczka nie przespała jeszcze ani jednej całej nocy. Problemy ze snem nasilają się i nie potrafię jej wyregulować pór spania. Od około 15 miesiąca nie robi w ciągu dnia drzemek albo zdarzają się sporadycznie. Obecnie najczęściej zasypia po 19ej, ale do rana budzi się wielokrotnie. Karmię córkę piersią i na obecną chwilę nie widzę możliwości odstawienia od piersi, ponieważ córka uspakaja się i zasypia przy piersi czyli traktuje pierś jak smoczek. Smoczka i picia mleka z butelki stanowczo nie akceptuje. Po każdym przebudzeniu dostawiam córkę do piersi, po czym jak zaśnie odkładam do łóżeczka lub co noc przechodzimy batalię by córka nie spała ze mną i mężem w łóżku. Na ogół ze zmęczenia przegrywam tę batalię. Rano córka wstaje ok. 8 a nawet o 11. W ciągu dnia również domaga się piersi, inaczej jest niesamowity płacz. Czy moja córka w takim wieku powinna robić drzemki? Wspomnę, że ok godz. 16-17ej ma kryzys, ale jak zaśnie to potrafi spać 3 godziny, a po takiej drzemce pójście spać przed północą jest niemożliwe. Próby wybudzenia małej z drzemki są nieudane, wiąże się to z płaczem i rozdrażnieniem i bez piersi nie da się małej uspokoić. Dodam, że prawie za każdym razem mała budzi się ze strasznym płaczem, ostatnio zaczęła mi się wyrywać z rąk i uderzać we mnie jak próbuję ją uspokoić. Może czas na zmiany, ale jakie? Proszę o podpowiedź, co może być przyczyną braku snu mojej córki? Marzę o przespaniu jednej nocy. Pozdrawiam i dziękuję.

Sylwia