Szanowna Pani Jagodo,
Moja córka skończy 5 lat w listopadzie 2013 roku i praktycznie nic nie mówi. Dziecko urodziło się w Anglii i choć oboje z mężem jesteśmy Polakami to Mała ma kontakt z dwoma językami od urodzenia. Mając 15 miesięcy jej zasób słownictwa, szczególnie polskiego, był duży. Poprawnie wymawiała słowa takie jak cześć, rower, dziadzia, dzień dobry itp. itd. Dwa miesiące później urodził się mój synek i od tego czasu dziecko powoli przestawało używać słów. Po moim powrocie do pracy zupełnie się zablokowała i nie chciała mówić nic. Mając ok 3,5 roku znów zaczęła powtarzać wyrazy w obu językach, ale tylko jak jest ze mną sam na sam. Przy mężu nie powie nic. Od września chodzi do angielskiego przedszkola i Panie zwróciły uwagę na to, że dziecko komunikuje się tylko i wyłącznie niewerbalnie. Nie wiem już co mam robić, gdyż przy mnie córka ładnie powtarza wyrazy i zdania w obu językach, ale jak tylko ktoś, a w szczególności mąż pojawia się w pokoju dziecko zaczyna milczeć. Od września mała ma iść do szkoły i obawiam się, że może mieć duże kłopoty - mimo że przy mnie bez problemu, np. liczy do 10 w dwóch językach lub mówi alfabet.
Bardzo proszę o poradę.
Dziękuję.

Agata