Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Problem z koncentracją u 7-latki

Witam,
Moja siostrzenica Julia uczęszcza do drugiej klasy szkoły podstawowej, poszła do szkoły jako 6-latka. Wszystkie opinie i badania były pozytywne, dlatego też moja siostra wysłała ją do szkoły rok szybciej. W tym roku szkolnym siostra skarży się, że Julka niekiedy nie potrafi wykonać podstawowych zadań, np. w czwartek bardzo dobrze wykonywała zadania mnożenia, dodawania z matematyki, a w piątek na lekcji nie potrafiła dodawać do 20- zachowywała się tak jakby treść przekazana przez nauczycielkę w ogóle do niej nie trafiła. Język Polski, angielski jak to się mówi ma w "małym paluszku", wychowawczyni nie widzi żadnych problemów z intelektem, chociaż Julia faktycznie niekiedy jest rozkojarzona i niekiedy rozrabia. Proszę o radę w jaki sposób siostra może pomóc swojemu dziecku. Dziękuję.

Basia
dr Agnieszka Sokołowska - Pedagog specjalny

dr Agnieszka Sokołowska

Pedagog specjalny

Odpowiedź:

Dzień dobry,

Przede wszystkim trzeba przyjrzeć się, czy istnieje jakieś zewnętrzne źródło takiej zmiany w koncentracji uwagi. 
O radzeniu lub nieradzeniu sobie z nauką jakiegokolwiek przedmiotu bardzo często decydują nie możliwości intelektualne, lecz emocje. Skoro w pierwszej klasie Julia dobrze sobie radziła z liczeniem, a teraz się zacina to być może zaczęła się bać, że nie da rady, bo np. ktoś ją ośmieszył, kiedy się pomyliła. Albo też zaczęła do niej docierać świadomość, że matematyka nie jest dla niej taka fajna jak polski i angielski, co oznacza tylko tyle, że mogą precyzować się jej uzdolnienia w kierunku humanistycznym. 
A może wydarzyło się coś w zespole klasowym? Może jest ktoś kogo Julia naśladuje i zaczęła uważać, że na lekcjach fajnie jest się wygłupiać i błaznować?
Warto porozmawiać spokojnie z dziewczynką i umiejętnie, dyskretnie wysondować, co ona sama myśli. 
Warto również zachować spokój i nie dawać jej zbyt bardzo odczuć, że mama się martwi. Nadmierna koncentracja na problemie (nadmierna w tym sensie, że odczuwalna dla dziecka) może utrudnić znalezienie przyczyny, a tym samym rozwiązania trudności.
Bo może być też tak, że to tylko pewna faza w jej ogólnym rozwoju. Dzieci, wbrew logicznym oczekiwaniom rodziców, nie rozwijają się linearnie, prosto, ku coraz wyższym osiągnięciom, lecz skokowo - okresy harmonii i ładu przeplatają się co jakiś czas z okresami dysharmonii, destabilizacji emocji, wybuchowości i obniżenia koncentracji uwagi. Taka jest norma rozwojowa. Etapy dysharmonii, paradoksalnie służą temu, by dziecko mogło zbudować nową wartość, ułożyć coś w sobie, dojrzeć. Zdarza się więc, że mimo braku intensywnych ingerencji zaniepokojonych rodziców, po jakimś czasie dziecko znów uczy się dobrze i nie rozrabia. Dlatego przede wszystkim proszę uważnie obserwować Julię.
 
Serdecznie pozdrawiam
 
Agnieszka Sokołowska
 
Zobacz inne porady w tematyce: brak koncentracji, rozwój, szkoła

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć