Szanowna Pani Profesor,
Z uwagi na Pani ogromne doświadczenie i wiedzę z zakresu zaburzeń ze spektrum autyzmu, bardzo proszę o poradę.
Jestem mamą 19-miesięcznego chłopca, u którego wyraźnie zaburzona jest komunikacja werbalna, dziecko nie używa żadnych słów, sporadycznie pojawiają się sylaby tata, lala, baba, wypowiadane bez znaczenia.
Dziecko od miesiąca, od kiedy ustąpiły przewlekłe zapalenia dróg oddechowych ruszyło trochę z rekompensatą mowy w postaci gestów, pokazuje palcem na przedmioty, które go interesują lub gdy po prostu czegoś chce. Ruszyło naśladownictwo, naśladuje niektóre czynności po rodzicach, naśladuje gesty pa-pa, bije brawo. Zaczął rozumieć i wykonywać polecenia. Wydaje z siebie także więcej nowych dźwięków, jednakże dalej nie jest to mowa.
Jak wspomniałam wyżej te zachowania pojawiły się dopiero przed miesiącem, zatem dopiero w wieku 1,5 roku, co już jest bardzo niepokojące.
Jak każda matka niepokoję się zaburzonym rozwojem dziecka i proszę zatem o opinię, czy może mieć to związek z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, czy raczej są to inne zaburzenia rozwojowe?
Proszę także o polecenie terapeuty Metody Krakowskiej z Warszawy lub okolic.
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Małgorzata