Witam serdecznie,
Alanek 4,5 lat chodzi do przedszkola. Na co dzień jest grzecznym chłopcem, nie sprawia kłopotów wychowawczych, natomiast mamy problem ze spaniem.
Syn zasypia sam w naszym łóżku. Na tą chwile nie ma taty - wyjechał w celach zarobkowych za granicę. W swoim łóżku również prześpi 3-4 h, po czym pojawia się w naszej sypialni. Próby przenoszenia go do jego łózka - słabo po 30 min - 1h jest z powrotem:( W nocy kiedy śpi ze mną wierci się, kręci, kopie czasem znajduje Go w nogach. Dodam, że synek nie urodził się siłami natury lecz za pomocą kleszczy nie wiem czy to ma jakiś związek?Proszę o odpowiedź co robić: zgłosić się do lekarza czy przeczekać?

Alicja