Warszawa

Porady naszych Ekspertów

2,3-latek nie mówi

Witam,

Mój synek skończył 2 lata i 3 miesiące. Nie mówi, potrafi powiedzieć tylko kilka pojedynczych wyrazów takich jak "mama, tata, mniam mniam, tutu, kotek". Natomiast wypowiada bardzo wiele nic nie znaczących słów. Nie lubi gdy chcę go przebrać, często płacze nie pozwala ściągnąć sobie ubrania, za to bardzo chętnie rozbiera się do wieczornej kąpieli. Najbardziej niepokoi mnie to, że gdy chce mu się np pić, wtedy ciągnie mnie za rękę i ja sama muszę odgadnąć czy chodzi o picie czy może o coś innego. Tak samo zachowuje się, gdy chce bawić się zabawką, którą właśnie bawi się jego 4-letni brat. Zawsze osoba dorosła "załatwia" za niego jego sprawy. Chciałabym dodać, że uwielbia bawić się z braciszkiem. Bardzo niepokoi mnie to, że kiedy się zdenerwuje, a denerwuje się często, rzuca wtedy zabawką, potem ją kilkakrotnie podnosi i rzuca. Kiedy brat odbiera mu zabawkę on uderza główką o podłogę, ścianę, stół, bije się po głowie. Synek uwielbia się przytulać, do snu lubi być ciasno zawinięty w kocyk, czasem wpycha swoją rączkę za bluzkę mamy, szarpie pierś, lub szczypie. Świetnie posługuje się łyżką. Jest bardzo sprawny ruchowo, bardzo bystry, nic nie umknie jego uwadze. Wskazuje paluszkiem gdy coś mu się podoba. W książkach pokazuje paluszkiem sam, ale często też bierze palec dorosłego. Nie lubi natomiast, kiedy chcę mu poczytać książeczkę, od razu ją zamyka lub przewraca strony. Czasem wertuje całą książkę bez zwracania uwagi na obrazki. Bardzo lubi oglądać bajki w tv lub na komputerze. Uwielbia muzykę, piosenki, po "swojemu" śpiewa zasłyszane angielskie piosenki np. "abc" lub "incy wincy spider", grę na organkach. Bardzo dużo się śmieje, nawiązuje kontakt wzrokowy, najbardziej lubi bawić się małymi zabawkami , samochodzikami, pociągami. Powtarza pewne czynności po kilka lub kilkanaście razy, chciałabym dodać, że to powtarzanie ma zawsze związek z wysiłkiem fizycznym, jest to np. wspinanie się na oparcie kanapy, lub na łóżko piętrowe.
Najbardziej niepokoi mnie to, że unika zabaw z innymi dziećmi, nigdy w nich nie uczestniczy, woli bawić się sam. Czasem idzie do pokoju, gdzie jest zupełnie sam i tam się bawi, podczas gdy jego braciszek bawi się w pokoju ze mną.
Obserwując go od jakiegoś czasu nasuwa mi się pytanie czy mój synek nie jest autystyczny. Dziękuję z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam

Olga
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Olgo,

opisane przez Panią zachowania Synka są bardzo niepokojące i wskazują na spektrum autyzmu. Chłopiec jest jeszcze mały, wiele można zmienić,

ale trzeba natychmiast działać. Przede wszystkim proszę poszukać (na
stronie www.szkolakrakowska.pl) terapeuty najbliżej Pani miejsca zamieszkania i rozpocząć terapię.

W domu konieczne są codzienne ćwiczenia, ale przede wszystkim NALEŻY
CAŁKOWICIE WYELIMINOWAĆ TELEWIZJĘ, KOMPUTER, MUZYKĘ, ELEKTRONICZNE I DŹWIĘKOWE ZABAWKI. Aby stymulować rozwój mowy należy zastosować program słuchowy, ale istotne jest, by dziecko słuchało w słuchawkach. Na początek samogłoski i wyrażenia dźwiękonaśladowcze (www.arson.pl).

Rodzice piszą o efektach terapii, ale konieczna jest konsekwencja i
regularność.


Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

to że dziecko bawi się samo jest całkowicie normalne i naturalne w tym wieku, tak po prostu przebiega rozwój dzieci. dlaczego pani ktora udziela tutaj porad nie zaznaczyła tego? czytam już kolejną historię (bo moje dziecko też nie chce jeszcze mówić) i kolejną odpowiedz tej pani i KAŻDA odpowiedź brzmi : spektrum autyzmu.

dodany: 2013-10-24 21:04:14, przez: mama kajetana


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć