Nasz domowy eksperyment to np. śnieg zrobiony z wkładu z pampersa. Rozcięliśmy pampersa i wsypaliśmy kuleczki do miseczki. Filipek wlał do miseczki zimną wodę i obserwowaliśmy, co się dzieje. Kuleczki zaczęły pęcznieć sklejając się. Śnieg był jeszcze za mokry, aby uformować z niego jakiś kształt, dlatego odstawiliśmy go na parę godzin. Po tym czasie śnieg doskonale się lepił i sprawił dużo frajdy synkowi :)

Kolejny eksperyment zrobiliśmy przy okazji opowiadań o dinozaurach. Przygotowałam scenkę z jajem dinozaura i rożnymi gatunkami tych zwierząt oraz wulkan. Podczas opowiadania Filipka bardzo zaciekawiło jak wybucha wulkan, więc przeniosłam wulkan na starą tacę, wzięłam wodę, sodę oczyszczoną i ocet. Wybuch wulkanu bardzo podobał się synkowi - tego dnia dinozaury musiały się bardzo bać, bo wulkan co chwilę wybuchał :)